Premiera filmu: MOCNE kulisy meczu Widzew Łódź – Wisła Kraków (wideo)

Podziel się tym!

Kosz to emocje. Takie hasło wprowadziłem w tym sezonie do materiałów związanych z widzewskim koszem. Nie mogło być ono bardziej trafne, bo obecny sezon to dawka emocji, którą nie jest łatwo przyjąć. Niestety tak się złożyło, że nie było nam dane przeżywać podczas domowego meczu emocji, wzbudzanych przez zwycięstwo naszej drużyny. Tylko raz mogliśmy się cieszyć z wygranej i była to wygrana wyjazdowa. Taki los kibica.

Przeżywamy kolejny trudny sezon – w zeszłym uratowała nas Wilson uzupełniając skład po nieeleganckim wycofaniu się z gry dla Widzewa przez Raigyne Moncrief Louis, rok wcześniej ekstraklasę uratowali kibice, a w tym roku, choć jest ciężko, to utrzymanie wydaje się być realnym celem. Dziewczyny przegrały w tym sezonie kilka spotkań różnicą zaledwie kilku punktów grając mocno okrojonym składem z zespołami o wielokrotnie wyższym budżecie. Wierzyliśmy, że inaczej będzie w meczu z Wisłą Kraków. Przełamania jednak nie było. Były za to silne emocje, które zobaczycie w tym filmie. Widzewianki mierzą się z przeciwnościami i bólem, który czasem nie pozwala ukryć łez. To też zobaczycie na filmie. W tekście utworu muzycznego, który towarzyszy Wam w tym odcinku pada stwierdzenie “Pain is the beauty”, czyli “Ból to piękno” i zgodziłbym się, że w sporcie tak często jest. Przeciwności i ból są wryte w każdy sport i na ich podstawie buduje się charakter zwycięzcy. Stąd można doszukiwać się w tej trudnej i bolesnej walce piękna. Nie jest to jakaś masochistyczna wizja sportu, której hołduję, ale wiara w sinsusoidalną kolej rzeczy – po każdym dużym dołku powinna przyjść fajna górka. Łzy kapitan zespołu, które zobaczycie mówią jedno – komuś tu naprawdę zależy na tym, żeby było lepiej. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Każdy nawet najdrobniejszy sukces (a dla nas byłby to awans do fazy play-off w tym lub kolejnym sezonie) rodzi się w bólach. Jesteśmy świadkami tego bólu. Muzyczny motyw przewodni podczas kadrów z podziękowania po meczu jest nośnikiem jeszcze jednego ważnego przesłania:

“Ain’t nothing’s gonna make me stop, imma take another shot.”

tłum. “Nic mnie nie zatrzyma, spróbuję kolejny raz.”

“Follow your path, do what the fuck you wanna do and fuck whatever everyone else has to say. That’s how the greats are born.”

tłum. “Podążaj swoją ścieżką, rób to co chcesz do cholery robić i miej w dupie, co mówią inni. Tak rodzą się wielcy.”

Wpadajcie na kosza wspierać Widzew! Kosz to emocje!

Zobaczcie wideo i podajcie dalej:

Kulisy meczu Energa Basket Ligi Widzew Łódź – Wisła Kraków

Podziel się tym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.