Nowa oprawa graficzna “Klimatu Trybun” to nie wszystko! Przeczytaj!

Podziel się tym!

Pierwszy w 2020 roku Klimat Trybun różnił się trochę od poprzednich odcinków. Jedną z najbardziej zauważalnych zmian było nowa oprawa graficzna, którą przygotowałem na start rundy.

Jak wiecie lubię czasem pobawić się nawiązaniami do pop kultury. Już w 2017 roku oglądaliście moje widzewskie intro nawiązujące do pierwszego wtedy sezonu serialu “Stranger Things”, pojawiały się też nawiązania do “Z archiwum X”, “Breaking Bad”, “Łowcy androidów”, “Star Treka”, innych filmów, a rok temu powrót na stadion zapowiadała grafika “Back to Widzew” nawiązująca do plakatu z filmu “Powrót do przyszłości” (część z tych materiałów poniżej we wpisie).

Już przed premierą pierwszego w 2020 roku odcinka “Klimatu Trybun” przygotowałem kilka grafik z napisem “Klimat Trybun 2020” nawiązujących do wyczekiwanej przez miliony graczy nadchodzącej w tym roku polskiej gry “Cyberpunk 2077”. Mamy 2020 rok, 110-lecie istnienia Widzewa, więc nowy styl pasuje do widzewskiej przyszłości, którą przeżywamy dziś, bo dla mnie to, co dzieję się obecnie wokół Widzewa medialnie, nowy stadion, wielokrotnie bite rekordy sprzedaży karnetów jeszcze niedawno brzmiało jak jakaś nierealna wizja przyszłości.

Wracając do tematu wpisu, poza grafikami, na potrzeby nowej oprawy graficznej przygotowałem animację “Klimat Trybun 2020”, którą możecie zobaczyć w odcinku, oraz wiele innych animacji z podpisami w podobnej stylistyce. Kolejną zmianą, którą pewnie zauważyło wprawne oko widza, jest jeszcze większy nacisk na pokazanie jeszcze większej ilości kadrów pokazujących inne trybuny. Tym samym choćby trybunę C możecie zobaczyć z kilku perspektyw, pojawiają się też kadry “niciarki” i “krytej”. Pokazanie tego wszystkiego jest dla naszej dwuosobowej ekipy sporym wyzwaniem. Zauważyliście też pewnie coraz lepszą jakość obrazu w coraz większej ilości kadrów odcinka.

To nie wszystkie niespodzianki, jakie szykuję dla widzów. Klimat Trybun będzie wciąż zaskakiwał nie tylko treścią, jakościowymi kadrami i rozwiązaniami montażowymi, ale też rozwiązaniami technicznymi. Jakimi? Tu muszę Was potrzymać w niepewności i poprosić o cierpliwość. Niewykluczone, że już po najbliższym domowym meczu zobaczycie, jakie zmiany miałem na myśli. 😉

No to jak, obejrzycie odcinek raz jeszcze zwracając uwagę na nowe animacje? Zapraszam!

Poniżej niektóre z materiałów wspomnianych we wpisie. Ten pierwszy powstał całkiem dawno, bo w 2017 roku! Wciąż robi wrażenia, pamiętam, jak cholernie dużo czasu kosztowało mnie przygotowanie tej czołówki, jest w niej trochę Easter Eggów, warto obejrzeć ją do samego końca.

Jeden z odcinków “Z archiwum W”. OMG, ale to już jest stare! W tym przypadku przygotowanie intro podobnego do tego z “Z archiwum X” było cholernie pracochłonne – zajęło to kilkadziesiąt godzin pracy, szczególnie, żeby byłem wtedy na początku drogi związanej z zabawą w montaż i grafikę. BTW Jest szansa, że seria “Z archiwum W” jeszcze powróci 😉

“Star Trek: Następne pokolenie” w wydaniu “Widzew: Następne pokolenie”. Na filmie odlatujący w nadprzestrzeń Marcin Kozłowski i Daniel Świderski:

Intro imitujące czołówkę serialu “Breaking Bad”. Ten projekt sprawił mi dużo przyjemności, a full teaser wypadł naprawdę super:

Kilka grafik nawiązujących do popkultury:

Podziel się tym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.