Pachniało sensacją! Widzewianki do przerwy prowadziły z multimedalistkami z Wisły Kraków 45:43! Wielu komentatorów zauważa, że szansa na zwycięstwo wymknęła się po kontrowersyjnych decyzjach sędziowskich w 4. kwarcie.
Było blisko
W meczu z faworyzowaną Wisłą CanPack Kraków Widzewianki pokazały charakter i grę na dobrym poziomie. Mimo prowadzenia do przerwy, nie udało się wygrać spotkania i nasza drużyna przegrała zaledwie 7 punktami z jednym z najlepszych i najbardziej utytułowanych zespołów ligi.
Dobre statystyki i kontrowersyjni sędziowie
Widzewianki wykazały się lepszą skutecznością rzutów za 2 punkty od Wiślaczek – ponad 54% Widzewianek przy ok. 49% Wiślaczek i gorszą skutecznością rzutów za 3 punkty – niemal 31% Widzewa przy 47% Wisły. Skuteczność rzutów za 1 punkt Widzewianek sięgała 79%, natomiast koszykarki Wisły miały 72% skuteczność. Zawodniczki Wisły zanotowały jednak minimalnie więcej zbiórek w obronie (22 do 20) i więcej w ataku (13 do 8). Sporo kontrowersji wzbudziły decyzje sędziowskie w decydującej 4. kwarcie. Kibice wskazywali po meczu, że sytuacje sporne były zwykle rozstrzygane na rzecz rywalek, natomiast ewidentne przewinienia ze strony grającej w Wiśle z numerem 11 Mujović na Julce Drop nie były przez sędziów zauważane. Decyzje te pozwoliły zawodniczkom Wisły odrobić stratę do Widzewa i wyjść na prowadzenie.
Kto punktował?
Najlepiej w zespole Widzewa punktowały Dominique Wilson – 28 punktów i Julia Drop – 17 punktów. Julka została nominowana w konkursie na najlepszą polską zawodniczkę 8. kolejki. Można przypuszczać, że nominację na najlepszą zagraniczną koszykarkę otrzyma Dominique Wilson.
Dominique Wilson i Julia Drop:
