Po stracie gola w sobotnim meczu “Zegar” bardzo szybko wrócił do jeszcze głośniejszego śpiewania pokazując, że wsparcie dla drużyny w trudnym momencie będzie wciąż silne. Chwilę później rozbrzmiało “Naprzód Widzew! Ole ole!” z podziałem trybuny na dwie części.
Jak to wyglądało? Zobaczcie na kilkuminutowym filmie z widokiem z dwóch kamer:
Koniecznie zobaczcie też najnowszy odcinek “Klimatu Trybun”: