Ależ to był dzień! Ten klimacik przed stadionem i na trybunach! Rozmowy z ludźmi, którzy dobrze wspominają Widzew i będąc kibicami innego klubu cieszą się, że udało się nam wrócić do elity. Ten żar z nieba i smak dobrze schłodzonych trunków. Głośny, wypchany kibicami sektor gości i zmotywowany młyn gospodarzy. Nieprawdopodobna bramka Pawłowskiego i genialny rajd Sáncheza. Fetowanie zwycięstwa. Tam było wszystko. I my też tam byliśmy!
Nagranie odcinka z Białegostoku było chyba jeszcze większym wyzwaniem niż nagranie odcinka w Szczecinie. Efekt jest świetny, bo odcinek działa na wielu płaszczyznach i ogląda się go fajnie, bo poza dopingiem i reakcjami pokazujemy historyczne aspekty kibicowskie i przybliżamy kibicom Widzewa Jagę, z którą ładnych parę lat nie mieliśmy okazji się widzieć. Był to cholernie wymagający montaż, ale może też dzięki temu satysfakcja z rezultatu zmagań w postprodukcji jest jeszcze większa.
Zapamiętamy ten wyjazd na zawsze. Wielkie podziękowania dla Jagielloni i rzecznika prasowego klubu – Kamila Świrydowicza za zaproszenie, otwarcie bram stadionu, opowieści i gościnę. Spotkaliśmy też wielu pozytywnie nastawionych do nas kibiców Jagi, część z nich kojarzyła kanał Pan Jakub Nadaje TV i cieszyła się, że nagrywamy odcinek z Białegostoku. Był klimacik i na pewno będziemy tam wracać! Wielkie pozdro dla wszystkich kibiców Jagi, dla których Widzew znaczy coś więcej niż tylko “jeden z rywali w walce o punkty”.
W odpowiedzi na wiadomości od kibiców uruchomiłem swój profil na Patronite. Możecie tam dobrowolnie wspierać PanJakubNadajeTV. Zerknijcie:
https://patronite.pl/panjakubnadaje/description
Jeśli podoba Wam się odcinek z Białegostoku, to posyłajcie go znajomym i koniecznie zostawcie dobry komentarz pod filmem bezpośrednio na YouTube: