Wtorek, szesnasta. Deszcz, chłód. Chwilę po szesnastej na Widzewie już jakby tego chłodu nie było czuć, a padający deszcz nie miał znaczenia. Znaczenie miał Widzew. Jak zawsze.
Deszcz utrudniał nagranie, ale go nie uniemożliwił. Zrobiliśmy wszystko, by choć trochę tego deszczowego, pucharowego klimatu przekazać w kadrach najnowszego odcinka Klimatu Trybun, bo wielu z Was tego dnia nie mogło pojawić się na trybunach. Mimo to, to właśnie na naszym stadionie pucharowa frekwencja była najwyższa, co tylko potwierdza, że dla nas nic nie jest niemożliwe. Możliwe jest wszystko, dlatego pozwalamy sobie marzyć o tym, że…
#PucharJestNasz
Zapraszam do obejrzenia tego dobrego odcinka. W trakcie oglądania skatujcie łapkę w górę i klawisze lub ekrany dotykowe wklepując komentarz, który pomoże w budowaniu zasięgu filmu. Dzięki, że jesteście. Do zobaczenia w niedzielę!
Zerknijcie też na pozdrowienia podczas tego spotkania:
Zobaczcie raz jeszcze derbowy Klimat Trybun, bo to montaż, do którego można wracać i wracać: