Awans Widzewa do II ligi po comebacku w drugiej połowie! Sokół Ostróda – Widzew Łódź 2:3

Podziel się tym!

Mamy to! Jest awans dla Widzewa! Dziś świętujemy, a od jutra patrzymy w przyszłość, a celem jest cieszyć się z awansu do I ligi już za rok!

Pierwsza połowa – horror, koszmar, fantastyczne uderzenie Kamila Smyta w 35. minucie i 1:0 po 45. minutach meczu. Szok i niedowierzanie.

Początek drugiej połowy był dla nas jak marzenie. W 46. minucie bardzo dobrze dysponowany Marcin Kozłowski dośrodkowuje i trafia obrońcę w rękę. Sytuacja ma miejsce w polu karnym, co oznacza rzut karny dla Widzewa! Mateusz Michalski mimo olbrzymiej presji wykorzystuje karnego pewnym strzałem ładując piłkę do bramki! Wraca nadzieja! Niestety nie udaje się wykorzystać kolejnych minut, by pójść za ciosem. Mecz się wyrównuje, Sokół gra na czas, Widzew próbuje, ale nic z tego nie wynika. Nic zamienia się w coś w 77. minucie! Świder na 2:1! Szaleńcze okrzyki radości w sztabie Widzewa, wielka uzasadniona radość! Na to czekaliśmy! Kilka minut później zagrożenie pod naszą bramką – dwie sytuacje dla Sokoła, na szczęście niewykorzystane. W 88. minucie Falon wypuszczony doskonałym podaniem przez Zielenieckiego wychodzi sam na sam! Odgrywa do Świderskiego i jest trzecia bramka dla Widzewa! Świder potwierdza swoją przydatność i udowadnia, że nie stawianie na niego we wcześniejszych meczach było błędem. 91. minuta i doskonała sytuacja dla Sokoła… Bramka dla gospodarzy! Do samego końca walka obydwu drużyn, do samego końca wynik pozostaje jednak bez zmian! Mamy to! Po dramatycznym meczu i  świetnej walce wygrywamy awans!

W przyszłym sezonie rozpoczynamy walkę o awans do I ligi!

Podziel się tym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.