Jak jest? Jest dobrze. Mamy awans. Wywalczony na boisku. Wywalczony tak, jak w najlepszych historycznych meczach Widzewa. Ktoś powie, że to tylko Ostróda. Ktoś inny powie, że Ostróda trenera Kotasa to nie byle frajerzy.
Swoją wyższość trzeba było udowodnić na murawie i to się udało, a skoro się udało to było wczoraj świętowanie. Właśnie wjechał drugi klip zapowiadający materiał ze świętowania. Skoro Kacper po angielsku to ja też. Enjoy!
Najnowsza zapowiedź:
Zapowiedź, która wjechała o 3 w nocy: