Historia Niezwykłych Rzeczy

Podziel się tym!

Klip niezwykłe rzeczy to jeden z pierwszych większych i bardzo pracochłonnych projektów.  W klipie pojawiło się wiele “smaczków” i niewidocznych na pierwszy rzut oka rozwiązań. Zapraszam do zapoznania się z kulisami powstania tego klipu. 

Czy wiesz, że…

  1. Filmik #niezwykłerzeczy dotyczy Widzewa, ale jest też próbą odtworzenia wyglądu, brzmienia i charakteru czołówki serialu Stranger Things.
  2. Ważne info dotyczące premiery filmiku #niezwykłerzeczy publikowane było o godz. 19:06, 19:07, 19:09, 19:10? Która godzina została pominięta?
  3. W teaserze (zajawce) nr 1 oraz teaserze nr 2 ukryta została informacja o terminie premiery filmiku #niezwykłerzeczy (mrugający przez ułamki sekund napis „PIĄTEK 13. 19:10”).
  4. Teaser nr 1 pokazywał litery W i R, a teaser nr 2 litery W i E, co miało tworzyć przekaz „WRWE”.
  5. Litery WRWE z teaserów są w rzeczywistości częściami napisu „Niezwykłe rzeczy”, co widać w ostatniej scenie filmiku #niezwykłerzeczy (litery pojawiają się i mrugają w konkretnej kolejności – W, R, W, E.).
  6. Napisy w filmiku pojawiając się mają odcień czerwieni, czerwień zmienia się w biały, by ostatecznie znikając znów mieć barwę czerwoną – czerwono-biało-czerwone napisy.
  7. W teaserach pojawia się zdjęcie stadionu Widzewa – na niebie jest cień tajemniczego stwora, który oryginalnie pojawia się w zapowiedziach drugiego sezonu serialu Stranger Things.
  8. Stwór z zapowiedzi pojawia się też w filmie #niezwykłerzeczy! 😮 Czy jest ktoś kto to zauważył? W której sekundzie/sekundach filmu? 🙂
  9. Chcesz prześledzić przebieg akcji na Facebooku, zobaczyć wszystkie materiały graficzne i wideo? Wpisz w wyszukiwarkę na Facebooku #niezwykłerzeczy.

    Pomysł

    Wszystko zaczyna się od pomysłu. Pomysł miał Casual Vi: „A może widzewski filmik w stylu intro do jednego z seriali? Może Breaking Bad, może Stranger Things?” Stanęło na Stranger Things. Ciekawy pomysł, ale co dalej? Trudny temat, pomyślałem. Przecież serial nie jest szeroko znany, a filmik miałby trafić też do osób, które oryginalnej czołówki nie widziały. O czym taki filmik ma opowiadać? Przecież to tylko czołówka z napisami do serialu. Jak zmieścić tu Widzew i emocje, które budzi? Pytania uruchomiły proces myślowy, neurony w głowie zwiększyły swoją aktywność i z mgły zaczął wyłaniać się ogólny zarys projektu. Tekst do filmiku dość szybko napisał mi się sam – kilka konkretnych haseł o niezwykłościach na Widzewie. Miało być jasno i przystępnie. Głównym wyzwaniem technicznym było odtworzenie charakteru czołówki rodem z lat 80-tych, przywodzących na myśl komputery firmy Commodore, neonowe reklamy znanych marek. Dobór muzyki miał zachować klimat oryginału nie kopiując go (muzyka na syntezatorze w stylu kina grozy lub przygody lat 80-tych).
    Filmik miał być krótką wariacją na temat czołówki serialu. Miał być dziwny, inny, ale klimatyczny, wywołujący emocje i przede wszystkim „widzewski”. Punktem kulminacyjnym filmiku miał być piękny, rozświetlony racami z najświeższej oprawy napis „Widzew RTS” oraz głośny doping na zadymionym stadionie.

    Plan

    Premierę zaplanowałem na „Piątek 13.” (jakże mogło być inaczej). Zdecydowałem się też stworzyć dwa teasery (krótkie zajawki) – w jednym podświetlały się litery W i R, w drugim W i E. Przekaz: WRWE wskazujący, że mimo dziwnego charakteru teaserów ostateczny filmik będzie jednak dotyczył tematów widzewskich. W teaserach nad stadionem Widzewa widać cień – jest to stwór, który pojawia się w zapowiedziach drugiego sezonu serialu Stranger Things. Można w nich również znaleźć ukrytą datę premiery filmiku finalnego (Piątek 13., 19:10).
    Przed publikacją teasera nr 1 do zabawy aktywnie włączył się Casual Vi zapowiadając, że „czerwień Widzewa pokryje niebo” i umieszczając klimatyczną grafikę zapowiadającą zwiastun. Zaczęło robić się ciekawie i cała akcja zaczęła wzbudzać spore zainteresowanie. Przed kolejnym teaserem ze strony Casual Vi pojawiły się kolejne zagadkowe informacje i grafiki dotyczące akcji (zarówno na Facebooku, jak i na Twitterze). Jako że zbliżał się piątek trzynastego wrzuciliśmy też kilka grafik nawiązujących do kina grozy gł. lat 80-tych i 90-tych. Mimo że akcja była zagadkowa i niszowa, jej odbiór i zasięg był bardzo zaskakujący. Wiele osób miało niezłą zabawę zastanawiając się o co w tym wszystkim chodzi. Jak na spontaniczną akcję kreowaną przez dwie osoby komunikujące się na odległość wyszło to bardzo pozytywnie.

    Premiera

    W piątek 13. o godzinie 19:10 miała miejsce premiera filmiku #niezwykłerzeczy. Liczba udostępnień filmiku i jego zasięg wskazuje na to, że mimo jego „innego” charakteru przekonał on do siebie wielu Widzewiaków (i nie tylko, bo udostępniali go też kibice innych drużyn). Pomysł na filmik był nietypowy, ale warto takie pomysły wprowadzać w życie, bo ich efekt wzbogaca wizerunek Widzewa.

    Przesłanie

    Mimo, że w kampanii informacyjnej mówiliśmy z Casual Vi o nieprawdopodobnych niezwykłościach, sam filmik dotyczył prawdziwych „niezwykłych rzeczy” – tych, które dzieją się na Widzewie na naszych oczach. Takie jest przesłanie filmiku. Niezwykłe rzeczy? Tylko na Widzewie, bo Widzew jest niezwykły. Tym co dzieje się na Widzewie warto się chwalić. Czy wygrywa, czy nie na każdym meczu mamy stadion wypchany kibicami. Klub ma konkretne wsparcie kilkunastu tysięcy karnetowiczów i wielu kibiców, którzy nie mogąc być na stadionie wykupują transmisje przez internet. Do tego trener z wielkimi osiągnięciami, legenda klubu. To są #niezwykłerzeczy. Czy potrzeba więcej, żeby awansować? III liga to tylko przystanek. Wracamy do ekstraklasy, choć jeszcze jesteśmy w drodze.

Podziel się tym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.